Do sieci trafił drugi filmik, którego głównym bohaterem jest burmistrz Wieruszowa, Rafał Przybył. Tym razem włodarz wciela się w postać listonosza, który – ryzykując własne życie – rozwozi karty wyborcze. Wszystko, tak jak poprzednia produkcja, utrzymane jest w specyficznym tonie. Jest to kolejny protest burmistrza przeciw organizowaniu wyborów prezydenckich w czasie pandemii.
Ten drugi materiał, który poczyniłem, jest bardziej osobisty. Jest związany z tym, że byłem kiedyś listonoszem. Impuls do tego materiału dał mi jeden z lokalnych doręczycieli, który mówił mi, że bronię wszystkich oprócz braci, z którą byłem związany, więc czułem się zobowiązany, żeby wyprodukować coś, gdzie będę w jakiś sposób protestował przeciwko tym decyzjom i będę zwracał uwagę na absurdalne tło tych decyzji. Są tam chyba zupełnie inne intencje niż obrona demokracji i zgodność z konstytucją. To nieważne, bo ja cały czas mówię, że coś złego się stało w naszym kraju. Kiedy krytykuje się decyzje rządowe, a przecież mamy do tego prawo, daje nam to prawo konstytucyjne, tym bardziej że jeżeli podchodzimy do tego w jakiś sposób z przymrużeniem oka, te materiały, czy są udane, czy nie, to ocenią widzowie, zaraz jest się identyfikowanym jako wrogiem rządu albo związkami z opozycją. To jest coś strasznego. Czasami mam czas poczytać komentarze i oczywiście są i krytyczne, i pochwalne, ale że od razu człowieka się wiąże z opozycją – strasznie nam się zawęziły horyzonty. Albo jesteśmy biali albo czarni, nie ma nic pośrodku. To jest okropne i nie daje nam powietrza i oddechu. Wracając do sprawy materiału – tak, jestem przeciwny wyborom. Tutaj akurat oparliśmy się o listonoszy. Nie wdając się w politykę, to co jest związane ze zdrowiem i życiem – to są te wartości, które chciałem tutaj podkreślić.
– komentował burmistrz Przybył.
Poprzedni film można zobaczyć tutaj.
Fot. tugazeta.pl