Jest sposób na deficyt kadry lekarskiej w polskich szpitalach. Możliwość leczenia bez nostryfikacji dyplomu i egzamin uprawniający do posługiwania się tytułem lekarza chce wprowadzić resort zdrowia. Resort przygotował projekt, w którym mowa o tym, że szpitale, borykające się z brakiem lekarzy, będą mogły zatrudniać specjalistów spoza Unii Europejskiej. Opinie w tej sprawie podejmą dziś starostwie na Konwencie Starostów Województwa Łódzkiego, który odbywa się w Brzezinach.
Mamy wydać opinię odnośnie przyjmowania lekarzy z państw trzecich, aby świadczyli pracę u nas. Ma im w tym pomóc uproszczona procedura certyfikacji. Myślę, że przy takim dużym deficycie lekarzy jest to słuszny projekt, który jest przygotowany przez Ministerstwo. I myślę, że ta opinia będzie jak najbardziej pozytywna. Zresztą stanowisko Konwentu jest takie, że to, co jest dobre, to zawsze popieramy – mówił starosta wieluński, Marek Kieler, który uczestniczy w konwencie. – Jest to wyjście naprzeciw kłopotom, które mają dyrektorzy szpitali, a przy tym jednocześnie samorządy, które prowadzą szpitale.
Wieluński szpital nie uniknął tych kłopotów. Był czas, że z placówki odeszło kilku lekarzy naraz. Okazało się, że podjęli pracę w innych szpitalach, gdzie zaproponowano im lepsze warunki płacowe. Groziło to zamknięciem oddziałów i odsyłaniem pacjentów do innych placówek medycznych, oddalonych nawet o 100 km.
Wszyscy znamy te problemy związane z kadrą lekarską. Brakuje lekarzy, niektórzy są „podkupywani” przez dyrekcje innych szpitali. Na naszym rynku jest ogromna potrzeba lekarzy. Ich brak blokuje pewne możliwości oraz powoduje, że działalność medyczna jest wręcz ograniczana bądź wstrzymana. To nie jest dobre dla społeczeństwa – wyjaśnia starosta Kieler.
Resort zdrowia w uzasadnieniu nowego projektu nie ukrywa, że ma to być sposób na załatanie dziur kadrowych tam, gdzie jest zagrożenie zaprzestania działalności z powodu braku lekarzy specjalistów