Wczoraj wieczorem wieluńscy policjanci i strażacy uczestniczyli w poszukiwaniach trzech kajakarzy. Na szczęście znaleziono ich całych i zdrowych. Policja apeluje o rozwagę.
Organizator spływów kajakowych poinformował policję, iż do miejsca docelowego nie dotarli trzej mężczyźni, którzy wynajęli u niego kajaki i brali udział w spływie po Warcie na trasie Lisowice – Kamion. Na miejsce skierowane zostały policyjne patrole oraz strażacy z PSP w Wieluniu. Wszyscy rozpoczęli poszukiwania trzech kajakarzy w wieku od 23 do 48 lat. Sprawdzano brzeg rzeki i tereny przyległe. Około 21:40 funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Osjakowie w miejscowości Toporów odnaleźli idących chodnikiem trzech zaginionych kajakarzy. Mężczyźni byli trochę zziębnięci, lecz nic im się nie stało. Jak się okazało, gdy podczas spływu zapadł zmrok, kajakarze stracili orientację w terenie i nie potrafili dotrzeć do miejsca docelowego. Obawiając się o swoje bezpieczeństwo przybili do brzegu, pozostawili kajaki i postanowili dotrzeć piechotą do miejsca docelowego. Kajakarze mieli telefony, ale były nieprzydatne z powodu braku zasięgu. Na szczęście ich przygoda zakończyła się szczęśliwie. Policjanci apelują o rozwagę. Woda to żywioł, który nie wybacza błędów. Każdego roku dochodzi do utonięć. Uwrażliwiamy wszystkich pasjonatów spływów kajakowych, aby dobrze przygotowali się do takich wypraw, dbając przede wszystkim o własne bezpieczeństwo. Należy przewidywać potencjalne zagrożenia i zapewnić sobie łączność.
– informowała rzeczniczka prasowa wieluńskiej policji, Katarzyna Grela.