Drużyny kobiece i męskie zagrały w II Charytatywnym Turnieju Pokoleń Wieluńskiej Siatkówki. Wydarzenie zostało zorganizowane przez Szkołę Podstawową nr 5 w Wieluniu oraz Fundację Mariusza Wlazłego. Były siatkarz zaprezentował się na boisku.
Bardzo fajnie jest wrócić do miejsca, gdzie siatkówka znaczy bardzo wiele. Myślę, że dla całej wieluńskiej społeczności, wszystkich osób, które funkcjonowały w klubie, jest to też możliwość spotkania się i odświeżenia swojej formy. Przy okazji sportowej rywalizacji możemy bawić się i zbierać fundusze dla podopiecznych SP 5. To pokazuje, że sport – oprócz rywalizacji, sportowych emocji – niesie też ze sobą ogromne wsparcie. To jest chyba najważniejsze. Niesamowita zabawa. Ja po 11 miesiącach dotknąłem piłki pierwszy raz w takim normalnym wymiarze, gdzie mogłem pochodzić po boisku, pograć, od czasu do czasu poskakać. Nie mogłem nie być na tym turnieju. Jak już zakończyłem swoją karierę, jestem na emeryturze sportowej, to takie wydarzenie nie może mnie ominąć – mówił Wlazły.
Celem turnieju była zbiórka pieniędzy na rehabilitację uczniów oraz absolwentów „piątki” z niepełnosprawnościami. Patronami wydarzenia są wspomniany Wlazły oraz Magdalena Stysiak, której rodzice pojawili się na ceremonii otwarcia. Nie zabrakło też występów artystycznych. Uczestnicy mogli kupić słodkości i rękodzieło.