72-latek zaginął w lesie na odcinku Pajęczno-Tuszyn podczas zbierania grzybów. Policję powiadomiła jego żona, która wcześniej mu towarzyszyła. Sprawa wyglądała poważnie, bo mężczyzna miał problemy zdrowotne. Na szczęście udało się go szybko odnaleźć.
Nawiązano z 72-latkiem kontakt telefoniczny, ale niestety nie umiał określić swojego położenia w lesie. Jedynie poinformował funkcjonariuszy, że leży w gęstych zaroślach. Na szczęście policjanci w trakcie penetracji duktów leśnych odnaleźli grzybiarza. Mężczyznę przekazano rodzinie, nie potrzebował pomocy medycznej – mówi Wioletta Mielczarek z pajęczańskiej policji, apelując do grzybiarzy o rozwagę. – Wybierając się na grzybobranie pamiętajmy, że nawet w lesie, który wydaje się nam doskonale znany, również możemy się zgubić. Apelujemy i przypominamy podstawowe zasady bezpiecznego grzybobrania.
Fot. KPP w Pajęcznie