Na wiosnę bez większych zmian kadrowych w WKS-ie 1957 Wieluń. Trener lidera grupy 6 piłkarskiej A Klasy, Arkadiusz Tomczyk liczy, że nowe twarze pojawią się po sezonie.
Na razie wiadomo, że odejść ma bramkarz, Filip Ciura. Przewaga, jaką mają wukaesiacy w tabeli, nie zmusza do szukania wzmocnień, przynajmniej w trwających rozgrywkach. Po sezonie klub liczy na transfery.
Ja wiem, kogo bym chciał mieć w tej drużynie. Przyglądam się w miarę swoich możliwości i czasu, jakim dysponuję, tym zawodnikom, natomiast nie wiem, czy klub będzie stać na to, żeby ci zawodnicy się u nas pojawili. Droga jest obrana i chcemy stawiać na swoich wychowanków. Tą drogą staramy się kroczyć i za pół roku na pewno kilku juniorów z drużyny trenera Banasia dołączy do zespołu seniorskiego. Na pewno nie będą, jak to się mówi, „ciągnąć” całego zespołu i nie będą wiodącymi osobami, natomiast powoli będziemy ich próbowali i prędzej czy później będą musieli być podstawowymi zawodnikami z tego tytułu, że w „okręgówce” musi grać dwóch młodzieżowców. W naszym zespole na obecną chwilę nie jest za bogato z tymi młodzieżowcami i będziemy ich wprowadzać już w meczach sparingowych.
– mówił Arkadiusz Tomczyk. Pierwszy sparing już za WKS-em. W Bełchatowie wielunianie pokonali rezerwy miejscowego GKS-u 5:1.