Sprawy w Urzędzie Powiatowym w Wieluniu nadal są załatwiane w holu budynku. To decyzja starosty wieluńskiego, Marka Kielera w związku z sytuacją epidemiologiczną w powiecie wieluńskim, w którym codziennie przybywa osób zarażonych koronawirusem.
Zdaje sobie sprawę, że jest to ograniczenie pewnych działań, bo każdy był przyzwyczajony do tego, że przychodzi do danego referatu i informacja jest udzielana. Niestety ze względu na sytuację, kiedy każdego dnia przybywa nam osób zakażonych lub przebywających na kwarantannie, musimy zachować wszelkie środki ostrożności – mówi Marek Kieler, starosta wieluński – To nie jest też dla nas komfortowa sytuacja, bo najlepszy jest kontakt bezpośredni, ale wszystkie sprawy w urzędzie są załatwiane. Spotkałem się z osobą, która czekała na wydanie tablic rejestracyjnych i mówiła mi, że jej się to podoba, bo jest umówiony na konkretną godzinę, przychodzi pan bądź pani do okienka, wydaje odpowiednia dokumenty i nie tracą ludzie czasu, ale jeżeli nie będzie przez dłuższy czas żadnych zakażeń, to odważymy się ten urząd otworzyć. Proszę mnie też zrozumieć, że w momencie zakażenia jakiegokolwiek pracownika czy kogoś z petentów, który tutaj przyszedł, to cały urząd byłby sparaliżowany i nikt by żadnej sprawy w urzędzie nie załatwił. Tak, ze proszę o cierpliwość. Mam nadzieję, że sytuacja w lipcu się poprawi.
Od kwietnia w powiecie wieluńskim koronawirusem zaraziło się 119 osób, 72 już wyzdrowiały.