Jeżdżą po Wieluniu swoimi ciągnikami, na których są wymowne transparenty. Mowa o rolnikach, którzy przyjechali dziś do Wielunia, aby wyrazić swoje oburzenie tzw. „piątką dla zwierząt”. Rolnicy jeżdżą zgodnie z przepisami, nie stwarzają zagrożenia w ruchu drogowym, lokalnie mogą być jednak utrudnienia w ruchu.
Piotr Jarząbek przyjechał z grupą młodych rolników z gminy Praszka i z gminy Rudniki:
Bardzo chciałbym przeprosić mieszkańców, którzy nie zdążyli do pracy, którzy nie zdążyli zawieźć dzieci do szkoły, ale nie robimy tego dla siebie, robimy to dla wszystkich konsumentów. Tym protestem wyrażamy swoją dezaprobatę wobec polskiego rządu i ustawie, która w tej chwili została przegłosowana i trafiła do Sejmu. Osoba pana Grzegorza Pudy, ministra rolnictwa utożsamia się z ekologami, a często z pseudoekologami, którzy pod przykrywką zielonego znaczka chcą zniszczyć polskie rolnictwo. Dwa lata temu kiedy wybuchł ASF przyjeżdżano do gospodarstw i zabijano maciory, które karmiły prosięta. Zabijano je, ładowano na samochody i wywożono. Ja się pytam gdzie wtedy byli ekolodzy? A dzisiaj, kiedy my chcemy normalnie prosperować, proponuje nam się w tej ustawie ekoterrorystów, którzy w asyście policji będą mogli przyjeżdżać do gospodarstwa i będą mogli te gospodarstwa poniekąd likwidować. Bo oni bez żadnych uprawnień będą stwierdzać czy chów zwierząt w danym gospodarstwie jest humanitarny czy nie jest. My się absolutnie z tym nie zgadzamy.
Dziś kilka grup rolników przyjedzie do Wielunia, aby zaprotestować swoje niezadowolenie. Jak podkreślają, to jedyny sposób, aby społeczeństwo zobaczyło ich determinację.
Część rolników protestuje w Gorzowie Śląskim, Oleśnie, Dobrodzieniu. Chcemy pokazać, że nie zgadzamy się z polityką rządu. Chcą zniszczyć nasze gospodarstwa, w których ciężko pracujemy. My pozytywnie patrzymy w przyszłość, chcemy się rozwijać jako rolnicy, jako młodzi rolnicy i chcemy dążyć do swoich celów (…) – podkreśla Piotr Jarząbek.
Protest został wcześniej zgłoszony. Policja wieluńska kontroluje sytuację na drodze.
Wiedzieliśmy, ze w dniu dzisiejszym taki protest się odbędzie, jesteśmy do tego przygotowani. – mówi nadkomisarz Wiesław Moszyński, naczelnik wydziału prewencji – Ruch odbywa się płynnie, zgodnie z przepisami. Były to utrudnienia dla mieszkańców, ale protest odbył się zgodnie z przepisami.
Kolejna akcja rolników jest przewidziana na godzinę 12:00 w centrum miasta.