Lututów po raz pierwszy zorganizował Jarmark Bożonarodzeniowy. Jak się okazało, wydarzenie cieszyło się wielkim powodzeniem. Stoiska były rozstawione na zewnątrz Miejskiego Ośrodka Kultury i wewnątrz budynku, gdzie odbywały się również występy. Nie zabrakło ozdób świątecznych, grzańca i pierogów z grzybami. Dzieciaki po mieście woził Mikołaj, a jego pomocnicy przechodzili się między stoiskami i chętnie pozowali do zdjęć z całymi rodzinami. Było kolorowo, radośnie i smacznie.
Bardzo nam się podoba Jarmark. Są piękne wyroby i smaczne – mówią Elżbieta i Wiktor Halamusowie z Lututowa. – Jest super. Czuć świąteczny nastrój.
Koło Gospodyń Wiejskich w Swobodze zadbało o piękny świąteczny stół i wypieki:
Mamy bardzo pyszne pieczone pierogi z grzybami i kapustą. Mamy barszczyk czerwony z uszkami, pierniczki, bardzo pyszne, i stroiki. Wszystko robiłyśmy same. Nasze panie są bardzo aktywne i bardzo się udzielają – mówi Halina Zygmunt, przewodnicząca Koła Gospodyń Wiejskich w Swobodzie.
Po raz pierwszy odważyliśmy się zorganizować Jarmark Bożonarodzeniowy. Jest to u nas coś nowego – mówi Marek Pikuła, burmistrz Lututowa. – Mamy wiele atrakcji, przede wszystkim dla tych najmłodszych. Tylko towarzyszy nam obawa przed koronawirusem, dlatego jest ograniczona liczba osób, bo pewnie byłoby ich jeszcze więcej. Wspaniała impreza i myślę, że oczekiwania najmłodszych na pewno są spełnione. Ja sam zrobiłem sobie zdjęcie z alpakami. Będzie wspaniała pamiątka.
Mieszkańcy Lututowa i okolicznych miejscowości, którzy przyszli na jarmark, mogli po raz pierwszy obejrzeć dolny korytarz i wnętrza Miejskiego Domu Kultury po remoncie:
To premierowa nasza impreza – podkreśla Sylwia Świdurska, dyrektorka MOK-u w Lututowie. – I cieszymy się, że jest to akurat Jarmark Bożonarodzeniowy, bo jest to czas wspaniały, miły, przedświąteczny w odnowionych wnętrzach.
Na scenie można było podziwiać występ kapeli „Lututowianie”, scholi z miejscowego kościoła „Niebo to my”, uczniów Szkoły Podstawowej w Lututowie i zespołów tanecznych Mental.