Przynajmniej do przyszłego tygodnia będzie zamknięty oddział pulmonologii w wieluńskim szpitalu, gdzie u jednego z pacjentów i u jednej osoby z personelu wykryto koronawirusa.
Pobrano próbki do badań pracownikom i pacjentom i u jednej osoby z personelu jest wynik dodatni. W zawiązku z tym sanepid wszczyna swoje postępowanie i pracownicy musieli zostać w kwarantannie. Czyli nie mamy personelu na ten oddział. I przynajmniej do poniedziałku, do 11 maja, kiedy będą drugie wyniki i mam nadzieję będą ujemne, oddział będzie zamknięty. Jeśli tak będzie, to jest szansa, że oddział powinien wrócić do normalnego funkcjonowania od wtorku. Jeżeli oczywiście powtórne wyniki będą wynikami ujemnymi. Kontakt z zarażonymi mieli też pracownicy z innych oddziałów i są w tej chwili badani. Dalsza organizacja szpitala i tego oddziału będzie zależała od tego, jakie będą wyniki i w zależności od tego będziemy podejmowali stosowne decyzje – mówi dyrektor placówki, Janusz Atłachowicz.
Oddział pulmonologii jest w tej chwili całkowicie zamknięty, a co z pacjentami?
Tam była taka sytuacja, że było 13 pacjentów, 11 było na ukończeniu leczenia i zostali oni wypisani do domu. U 12 pacjenta, który miał wyjść do domu, pogorszył się stan zdrowia i został w szpitalu. Tak, że 2 pacjentów zostało przeniesionych na oddział internistyczny z odpowiednim reżimem izolowania ich od pozostałych. W tej chwili pacjentów na oddziale nie ma.
Jak wygląda obecnie sytuacja epidemiologiczna na terenie powiatu wieluńskiego podajemy tutaj.