Krzysztof Bednarek w fotelu wójta gminy Wierzchlas (powiat wieluński) zasiada od prawie 30 lat. Teraz, po uzyskaniu wieku emerytalnego, kończy swoją misję i przygodę z samorządem. Jak powiedział nam w rozmowie, praca dała mu wiele satysfakcji i doświadczenia.
To bardzo długi czas. Mam ogromne doświadczenia, spotkałem różnych ludzi na swojej drodze, ale zawsze wspominam tych najlepszych, bo dzięki tym dobrym ludziom przetrwałem aż 30 lat – mówi wójt Bednarek. – Znam w tej gminie każdy metr kwadratowy ziemi, którą trzeba zagospodarować i czyniłem to sukcesywnie przez te lata. W maju tego roku skończyłem 65 lat, osiągnąłem ten wiek emerytalny i w ostatnich miesiącach tego roku podjąłem decyzję, że należy przejść na zasłużony odpoczynek. Myślę, że ten proces następuje u mnie tak normalnie, spokojnie, bez emocji. Decyzje są naprawdę wyważone, poważne. Cały czas jestem „na obrotach”. Ciężko pracuję, bo jest koniec roku i trzeba pozamykać budżet. I tak po prostu pracuję, jakbym od stycznia miał nadal kontynuować swoją pracę. Myślę, że zorientuję się w nowej sytuacji dopiero po 27 grudnia.
Oficjalne pożegnanie wójta Bednarka z urzędem nastąpi właśnie 27 grudnia. Rozmowy z wójtem Wierzchlasa posłuchasztutaj.