Paszporty „Polityki” rozdane. W kategorii literatura, w gronie trzech zakwalifikowanych do głównego finału autorów była pochodząca z Wieruszowa, obecnie mieszkająca w Poznaniu Patrycja Sikora. Ta prestiżowa nagroda przypadła Mirze Marcinów, co nie oznacza, że wieruszowianka czuje się przegraną.
Trudno to nazwać rywalizacją. Sama nominacja to było ogromne wyróżnienie, i dla mnie, i dla współnominowanych też, bo też rozmawiałam z nimi i czytałam ich książki. Ja się cały czas bardzo cieszę, że to się wydarzyło. Jest to cały czas bardzo świeże, po nominacji był bardzo duży odzew, jeśli chodzi o książkę. Jeśli chodzi o moje odczucia, to ja się czuję bardzo emocjonalnie stabilnie, więc wszystko jest w porządku. W Wieruszowie nie mieszkam, ale jak tylko mogę, to Wieruszów odwiedzam i cały odzew od mieszkańców i wsparcie znajomych i burmistrza, i ludzi pracujących z nim – to jest dla mnie najważniejsze w tym wszystkim. Ja się zawsze identyfikuje z Wieruszowem i nie przestane, to jest mocny punkt w mojej tożsamości, bardzo się cieszę, że tak bardzo ciepło zostało to przyjęte i Wieruszów mnie czyta – dostałam takie wiadomości z wydawnictwa, więc tym bardziej się cieszę.
– komentowała Patrycja Sikora.
Na stronie internetowej Urzędu Miasta w Wieruszowie napisano:
W „najdziwniejszej edycji w historii” nagroda „Paszport Polityki” w kategorii: LITERATURA, trafił do Miry Marcinów za książkę „Bezmatek”. Jednak nas niezmiernie cieszył i nadal cieszy fakt, że obok laureatki nominowana była wieruszowianka PATRYCJA SIKORA, za poetycką książkę „Instrukcja dla ludzi nie stąd”. Ludzie stąd są z Ciebie dumni. Jeszcze raz dziękujemy za promocję naszej gminy, za nieocenione propagowanie zarówno pisarstwa jak i czytelnictwa oraz za upowszechnianie idei WOLNOŚCI!
P.S. I jeszcze cytat… skądś: „wiersze Patrycji Sikory można czytać jako próby wypracowania intelektualno-emocjonalnej strategii oporu”.
Fot. Leszek Zych/Polityka