Na strażaków z OSP Gaszyn można liczyć w potrzebie. Najpierw rozkręcili akcję Gaszyn Challenge dla Wojtusia z Galewic i innych dzieci chorych na SMA, teraz wracają z nią dla Marzeny Zabłockiej. Są już pierwsi nominowani do robienia pompek i wpłacania pieniędzy na leczenie kobiety.
Akcja, która rozgrzała wiele serc w kraju i za granicą
Zaczęło się nieśmiało od chęci pomocy Wojtusiowi z Galewic, który chorował na SMA i potrzebował leku za około 10 mln zł. Z każdym dniem, z każdym tygodniem akcja docierała dalej i dalej. Przyniosła realną pomoc na rzecz dzieci chorych na SMA, które potrzebują kosztownego leczenia. Pompowali wszyscy: znani i nieznani, ludzie w różnym wieku, od przedszkolaków po seniorów, przedstawiciele bardzo różnych profesji. Połączyła ich chęć niesienia pomocy, a wzajemna nominacja pozytywnie zachęcała do działania.
Gaszyn Challenge na bis, tym razem dla Marzeny Zabłockiej
Pani Marzena ma 32 lata, 3 letnią córeczkę i wielką nadzieję, że pokona chłoniaka. Do tego potrzebuje drogiego leku wycenionego na 1,5 mln zł. Jej historię przybliżaliśmy tutaj. Czas odgrywa kluczową rolę, bo wielunianka jest w czwartym stadium choroby.
Jest to choroba, która objawia się naciekami w organizmie. Nacieki powodują rozrastanie się wewnątrz ciała i w ten sposób mogą nawet doprowadzić do zmiażdżenia narządów. Terapia jest nierefundowana w naszym kraju. Aktualnie jej koszt to 1,5 mln zł. Terapia nazywa się CAR-T i jest to terapia immunologiczna. Polega ona na pobraniu komórek z organizmu, zmodyfikowaniu ich genetycznie i ponownemu podaniu – wówczas te komórki walczą z komórkami nowotworowymi. 1,5 mln zł to dla nas mur nie do przejścia. Nie jesteśmy w stanie sami pokryć takich kosztów, dlatego liczymy na ludzi o wielkich sercach, którzy pomogą mi zebrać tę kwotę. Mam wspaniałą 3-letnią córeczkę Wiktorię, wspaniałego męża i wszystkich moich bliskich, którzy mnie bardzo wspierają. Tak że mam dla kogo żyć – mówiła Marzena Zabłocka na naszej antenie, apelując o pomoc. Dlatego akcja ogłoszona dziś wieczorem przez strażaków z OSP w Gaszynie daje ogromną nadzieję na to, że pieniądze uda się zebrać.
Strażacy nie tylko robią pompki, ale też wystawili na aukcję nietypową usługę
Na jednej z facebookowych grup z licytacjami na rzecz Marzeny Zabłockiej strażacy z OSP w Gaszynie wystawili usługę… sprzątania. Dokładnie chodzi o 3 godziny sprzątania w dogodnym terminie. Cena wywoławcza to 150 zł. Koniec licytacji 2 kwietnia o 21.00.
Nie możemy przejść obojętnie wobec potrzebujących z naszego regionu, ktoś może powiedzieć, że to już było, ale tu nie chodzi o trend, chodzi o chęć pomocy, a czym jest wykonanie pompek do walki z chorobą! Historia zatacza krąg, dzisiaj pompujemy w mundurach od siepomaga – komentuje na gorąco Marcin Topór z OSP w Gaszynie, który jutro będzie naszym gościem!