Ruszył program szczepień przeciwko COVID-19. Jako pierwszy w Wieluniu zaszczepił się dr Wojciech Ordon, dyrektor do spraw medycznych w SP ZOZ w Wieluniu. Zgodnie z zasadami Narodowego Programu Szczepień rozdysponowanie dawek ma odbywać się w określonej kolejności. Jako pierwsze zaszczepione mają być osoby z tak zwanej „grupy zero”, najbardziej narażone na zakażenie, a więc m.in. pracownicy służby zdrowia.
Wiadomo, że każdy produkt medyczny, który jest dopuszczony do obrotu, to zwykle jego wprowadzenie przebiega kilkuetapowo, taki proces trwa kilka lat. Niestety, sytuacja epidemiczna na świecie i to, co się stało, zmusiła firmy farmaceutyczne do działań szybkich, nieszablonowych. Wiadomo, że pewien przestrach przed szczepionką w społeczeństwie może być – mówi dr Wojciech Ordon. – Jednak kładąc na szalę ryzyko zachorowania i ciężkość choroby, która dla od 3% do 5% społeczeństwa może skończyć się zgonem, a u 10% doprowadzić do długotrwałego uszkodzenia układu oddechowego, i z drugiej strony, mając na szali ryzyko powikłań poszczepiennych, które mogą wynieść dziesiąte, nawet setne części procenta, to patrząc na taką nierównowagę matematyczną, która stoi na korzyść szczepienia, trzeba sobie jasno i wyraźnie powiedzieć, że trzeba się zaszczepić ze względu na ryzyko choroby, powikłań, łącznie ze zgonem.
W punkcie szczepień, który znajduje się tymczasowo w Poradni „K” wieluńskiego szpitala, zaszczepiło się do tej pory kilkanaście osób.
Szczepienie jest absolutnie bezbolesne. Wykonujemy je igłami, którymi wykonuje się iniekcje insuliny, więc są to igły bardzo cieniutkie, zastrzyk jest praktycznie bezbolesny. Chyba bardziej boli ugryzienie komara niż podanie szczepionki. Trwa to zaledwie kilka sekund. Osoba, która taką szczepionkę otrzyma, dostaje potwierdzenie, że dostała pierwszą dawkę szczepionki, jaki jest to rodzaj szczepionki i kiedy ma się zgłosić na drugą dawkę szczepionki. Na pewno takie potwierdzenie docelowo będzie też potrzebne, żeby się przemieszczać po świecie lub po prostu mieć wolny wstęp do miejsc, które teraz są zablokowane – dodaje dr Ordon.
W tej chwili do przyjęcia szczepionki z wieluńskiego szpitala zadeklarowało się 150 osób i ponad 200 osób z regionu. Są to medycy, pracownicy GOPS-ów, MOPS-ów i służb mundurowych.
Fot. Kulisy Powiatu